Wszystko zaczęło się od pomysłu zorganizowania andrzejkowego wieczoru filmowego. Koncepcja, jednak rozrosła się i ewaluowała w inicjatywę nocowania w szkole. Zamysł trafił na podatny grunt i takim sposobem z 29 na 30 listopada 2019r. odbyło się pierwsze nocowanie w szkole. Start: 19:00. Miny rodziców odwożących swe pociechy były różne – od radości po troskę. Na twarzach uczniów podekscytowanie i euforia. Ale jak to mówią: nie taki diabeł straszny, jak go malują i nocne biwakowanie mogę zaliczyć do bardzo udanych. Mam nadzieję, że wszyscy uczniowie podzielają moje zdanie. Pierwszym punktem programu było przygotowanie sobie miejsc do spania na sali gimnastycznej. Wykorzystane zostały materace, kolorowe piankowe wałki, kostki, walce, a także koce, poduszki, śpiwory i kołdry, które każdy z sobą przyniósł. Następnie na rozgrzewkę były gry i zabawy integracyjne, które rozpoczęła iskierka przyjaźni. Wśród konkurencji grupowych była zabawa z balonem, który należało trzymać pomiędzy ramionami i wykonywać różne polecenia i nie pozwolić wypaść balonowi. Z czterech drużyn tylko jednej balon nie wypadł ani razu. Brawo! Było również poszukiwanie skarbu z latarkami po ciemnej szkole. Uczniowie na początek musieli wykupić pierwszą zagadkę i tak grupie chłopców trafiło się zaśpiewanie piosenki, z czego wywiązali się jak na młodych patriotów przystało, śpiewając hymn narodowy. Z kolei damska drużyna musiała wykonać 10 przysiadów. Podążając za wskazówkami skarb (1 kg cukierków) odnalazła drużyna dziewcząt. Należy tu nadmienić, że panie poczęstowały panów swoją zdobyczą. Ważnym punktem programu było własnoręczne pieczenie pizzy. Wszyscy z ochotą zabrali się do wyrabiania ciasta, przygotowywania składników, doprawiania sosów. A później do sprawdzania czy te zapachy wydostające się z piekarników to znak, że można będzie zabierać się do jedzenia kolacji. Wszystkie pizze były wyśmienite. A najważniejsze w tym naszym gotowaniu było to, że dla części osób było to pierwsze samodzielne, całościowe przygotowanie tego włoskiego przysmaku. Po posiłku nowa energia wstąpiła w naszych uczniów i tym samym z inicjatywy naszej młodzieży była zabawa w chowanego w ciemnej szkole. Chętni rozegrali między sobą turniej pingpongowy. Nie mogło zabraknąć też wróżb andrzejkowych. Przepowiednie jednym się podobały, innym nie przypadły do gustu, a jeszcze innych przyprawiły o kwaśne miny (ach ten ocet).  Pisać by można było jeszcze długo, bo i noc długa była, a po godzinach szaleństw i śmiechów, sen nadszedł we wczesnych godzinach porannych. A niedługo potem – pora wstawać wszyscy usłyszeli. Sprzątanie sali, pakowanie rzeczy, śniadanie, przyjazd rodziców i pytania, kiedy ponowne nocowanie w szkole.(K.Z.)